Aby myśleć przyszłościowo i przygotować się na przyszłość, czasami musimy zmienić perspektywę i pożegnać się z nią. Dotyczy to również opomiarowania wody. W obliczu dynamicznych zmian technologicznych, to idealny moment, aby pożegnać się z opomiarowaniem mechanicznym i powitać korzyści płynące z inteligentnego opomiarowania.
Przez lata licznik mechaniczny był naturalnym wyborem. Jednak w dzisiejszym cyfrowym świecie, gdzie zapotrzebowanie na komunikację i łączność rośnie z dnia na dzień, dobre już nie wystarczy. Inteligentne liczniki to przyszłość, a ich zalety są liczne.
Liczniki ultradźwiękowe mierzą prędkość cieczy przepływającej przez rurę na jeden z dwóch sposobów: za pomocą czasu przejścia lub technologii Dopplera. Technologia czasu przejścia mierzy różnicę czasu między sygnałami przesyłanymi w górę i w dół rury. Różnica ta jest wprost proporcjonalna do prędkości wody.
W przeciwieństwie do mechanicznego zawieszenia, licznik ultradźwiękowy nie posiada części ruchomych. Oznacza to, że jest mniej podatny na zużycie, co gwarantuje wysoką i stabilną dokładność przez cały okres użytkowania. Oprócz umożliwienia prawidłowego rozliczenia, poprawia to również jakość danych.
W przeciwieństwie do licznika mechanicznego, licznik ultradźwiękowy umożliwia również zdalny odczyt bez użycia dodatkowych urządzeń. To nie tylko znacznie skraca czas gromadzenia danych, ale także usprawnia dystrybucję zasobów, ponieważ pozwala uniknąć błędnych odczytów i kontroli, oszczędza czas i pieniądze na działania o większej wartości dodanej oraz umożliwia dostęp do szerszego spektrum danych, dzięki czemu można lepiej obsługiwać klientów.
Wreszcie inteligentne alarmy w liczniku ultradźwiękowym umożliwiają skuteczne wykrywanie przecieków, pęknięć, przepływów wstecznych itp., a tym samym obniżają ilość wody nieprzynoszącej dochodu w sieci dystrybucyjnej i zapobiegają utracie dochodów.
Aby myśleć naprzód i przygotować się na przyszłość, czasami trzeba powiedzieć „do widzenia”!
Czas publikacji: 19 października 2022 r.